Weź człowieku kupuj oryginalne gry…

Dzisiaj będąc w Krakowie wszedłem do sklepu pewnej sieci sklepów z elektroniką, gdzie była ciekawa promocja gier wydanych przez CD Projekt. Tytuły były całkiem fajne, więc postanowiłem dokonać zakupu jednego z nich…

Wróciłem do domku, zadowolony, że zabiję trochę nudy i zagram sobie w Empire Earth II. Nic bardziej mylnego. instalacja podstawowej wersji gry poszła gładko. Super. Zainstalowało się. No to uruchamiamy. Oj, nie da się. Gra krzyczy o oryginalny nośnik, który… tadam! znajduje się w napędzie.

Komunikat o konieczności włożenia oryginalnego nośnika

No nic. Postanowiłem zainstalować dodatek, który być może rozwiązałby ten problem. Niestety. Jego nie mogę w ogóle zainstalować, bo w pudełku nie ma klucza seryjnego do dodatku. Napisałem do pomocy technicznej CD Projekt. Jestem ciekaw co odpiszą. Oddanie gry nie wchodzi w grę, bo została już zarejestrowana na moim koncie. No i powiedzcie mi, moi drodzy, jak tu kupować oryginalne gry? Kupując jakiś produkt w sklepie oczekujesz, że będzie działał poprawnie, a tu taki projekt. Z wersjami pirackimi nie ma takiego problemu. Instalujesz, łamiesz zabezpieczenia i grasz. Sama rozrywka, bez niepotrzebnych nerwów.

Aktualizacja (26.07.2010):

Po kontakcie z pomocą techniczną otrzymałem brakujący klucz.